Elisha Cuthbert jest zdecydowanie najjaśniejszą stroną tego filmu :). Cała resztą średnia. Od gry aktorskiej począwszy na scenariuszu kończąc, który co prawda szmirą totalną szmirą nie jest, ale też i nie powala.
Wystawił bym ocenę 4/10, ale ze względu na Elishe dałem 7/10.