Film w humorystyczny sposób ukazuje jak we współczesnym świecie ulega zwyrodnieniu kręgosłup moralny nas wszystkich, to już dzieje się na skalę globalną, to juz nie tylko "Stany", to już cały świat ogarnia pogoń za seksem i łatwymi pieniędzmi- katastrofa. Jak dla mnie to ten film jest swego rodzaju tragifarsa. Ten film bardziej mnie zdołował niż rozbawił.