Zgadzam się ja kocham Elishe Cuthbert(przez ten film:D), a ten samochód.

Według mnie jest to bardzo ciekawa produkcja, chcę się go naprawdę oglądać. Moim zdaniem jest on w swoim gatunku absolutnym i niekwestionowanym liderem. Po obejrzeniu (jak zauważyłem uważa tak wiele osób) ma się wrażenie iż jest się w stanie zrobić wszystko, zdobywa się chęć i energie do życia. Komedia ta pokazuję, że każdy w swoim życiu może być chociaż przez chwilę królem balu. Film demonstruje nam to co naprawdę liczy się w życiu. Zawiera on głęboką mądrość mówiącą o tym, że w chwili kiedy musisz walczyć o tą najważniejszą sprawę, o swój "kręgosłup moralny", powinieneś/powinnaś nie wahać się postawić wszystkiego na jedną kartę i za wszelką cenę osiągnąć i obronić to co się dla ciebie naprawdę liczy. "Pójść na żywioł" mimo przeciwności, ponieważ "w głębi serca wiesz, że gra jest warta świeczki" ;]

Jak dla mnie 100/10, polecam ! ! !